Poprawiamy stronę

Witam kibiców oraz sympatyków Promyka :-)
Doszły do mnie słuchy, że stronie przydałoby się kilka poprawek. Mam nadzieję, że będę w stanie wybrać rozwiązania najkorzystniejsze dla wszystkich. Aby ocenić zakres potrzebnych prac jak i wybrać to, co jest najistotniejsze dla Was proszę o sugestie odnośnie zmian w komentarzach do tego wpisu. Jeśli będą to poprawki kosmetyczne, oraz takie o mniejszym stopniu skomplikowania to postaram się je wprowadzić na bieżąco.

Krzysiek Derdzikowski

Udana wycieczka do Ołtarzewa

Sam początek meczu był nawet obiecujący w naszym wykonaniu kilka razy na prawym skrzydle grę pociągnął Mateusz Pilichowski,ale z każdą minuta było gorzej-nie stwarzaliśmy czystych sytuacji bramkowych a przeciwnicy grali z dużą wolą walki i ambicją.Mecz był wyrównany choć kilka razy rywale na nasze szczęście pogubili się już pod naszą bramką bo moglibyśmy nawet przegrywać.Gra nam się ewidentnie nie „kleiła” i z przebiegu pierwszej połowy nie było widać która drużyna walczy o okręgówkę a która o utrzymanie.
Początek drugiej połowy nie zmienił znacząco obrazu gry,choć osobiście podobała mi się jedna akcja Tomka Jurczaka przy linii bocznej boiska kiedy w przeciągu kilku sekund założył dwie „siatki” rywalom.Natomiast po kilkunastu minutach gry mieliśmy rzut karny po faulu na Arturze Rogali,tym razem podszedł do niego Robert Dąbrowski ale niestety strzelił zbyt lekko  i mało precyzyjnie także bramkarz Ambry spokojnie złapał piłkę.Na szczęście kilka minut później „Boban” zrehabilitował się -po dobrej centrze z rożnego Kamila Tondery mimo asysty trzech rywali Robert głową precyzyjnie przy słupku skierował piłkę do siatki i objęliśmy prowadzenie:)Potem była świetna niewykorzystana sytuacja kiedy po dobrym rozegraniu piłki w trójkącie sam na sam z bramkarzem wyszedł Paweł Zienkiewicz ale źle przyjął piłkę aż w końcu wybili ją obrońcy.Na 2:0 podwyższyliśmy po ładnej zespołowej kontrze-po rzucie rożnym dla gospodarzy jeden z naszych obrońców wybija w okolice połowy boiska tam przejmuje ją „Zienio” zagrywa do „Rogala” który świetnie wypuszcza rozpędzonego „Wawrzyna”,zaś Marcin atomowym strzałem pod poprzeczkę nie daje żadnych szans bramkarzowi na skuteczną interwencję.Wynik spotkania ustala po indywidualnej akcji „Rogal” który ogrywa obrońcę a potem dobija rywali.Szansę na podwyższenie wyniku po moim podaniu ma jeszcze Sławek Kuczek który strzela z około 10 metra mocno ale piłka odbija się tylko  od zewnętrznej części słupka.Gospodarze w tej połowie też mieli swoje sytuacje ale brakowało im precyzji i skuteczności.Na nasze szczęście mieli też problem z dobrym rozegraniem stałych fragmentów gry bo mieli ich naprawdę dużo niekiedy po zupełnie niepotrzebnych faulach w okolicach naszego pola karnego.Swoje w obronie zrobili też nasi stoperzy którzy tego dnia wygrali wiele pojedynków główkowych.
składy:
Ambra:
T.Żmuda,Solka(67’Gwiazda),Walczak,Kaczorkiewicz,Janiszewski(75’Rogala),Walusiewicz,W.Żmuda,S.Żmuda(k),Rosłonek,Olszak,Górski
Promyk:
S. Grefkowicz, Nowicki (80’Opolski), Jaworski, Dąbrowski, Wawrzyniak, Chałubek, Tondera, Kamiński (65’J. Grefkowicz), Pilichowski (85’Kuczek), Rogala, Jurczak (65’Zienkiewicz)
Chciałem podziękować naszym kibicom którzy kolejny raz pokazali, że w tej lidze są bezkonkurencyjni-niby wyjazd a momentami dzięki Wam czuliśmy się jak u siebie:)
Uczciwie trzeba przyznać, że tego dnia najdelikatniej mówiąc nie graliśmy wielkiego meczu-wygraliśmy zasłużenie ale gra była bardzo przeciętna zaś gospodarze nie zasłużyli chyba na tak wysoką porażkę szczególnie mając na uwadze pierwszą bardzo wyrównaną połowę.W drugiej było lepiej,ale martwi kolejny niewykorzystany rzut karny.Za to cieszy skuteczność w pozostałych sytuacjach których nie stworzyliśmy zbyt wiele a udało się strzelić 3 bramki zachowując przy tym 0 z tyłu:)A najważniejsze dla nas jest to, że wobec porażki Rysia ze Świtem znowu wskoczyliśmy na 2 miejsce premiowane awansem i mam nadzieję, że nie oddamy go już do końca! Teraz już wszystko w naszych nogach i …głowach-oby możliwość awansu nie „paraliżowała” naszych poczynań w kolejnych meczach.A już w najbliższą niedzielę o 16:00  okazja do rewanżu za bolesną porażkę na jesieni w meczu z UKS-em Borzęcin,na które to spotkanie serdecznie zapraszam wszystkich naszych sympatyków.

Autor : Jarosław Grefkowicz

Upragnione zwycięstwo z Teresinem…

Pierwsze kwadrans tego spotkania nie zwiastował gradu goli.Mecz był wyrównany a sytuacji do strzelenia bramek było jak na lekarstwo.Pierwsi przebudzili się gracze z Teresina-w jednej akcji najpierw sam na sam broni nasz bramkarz Sebastian a potem wyłapuje jeszcze dwie dobitki.Kilka minut później przyjezdni znowu rozmontowują naszą obronę i „oko w oko” z naszym golkiperem staje Kuba Antczak ale i jemu nie udaje się go pokonać i to  wszystko na co stać było Teresin w tej części meczu.Kolejna minuty należały już do nas.Najpierw Artur Rogala na skrzydle uprzedza jednego z obrońców i w sytuacji sam na sam pokonuje Nowakowskiego.Następnie po dobrej zespołowej akcji w polu karnym sam przed bramkarzem gości jest Tomek Jurczak jego strzał jeszcze broni bramkarz lecz przy dobitce „Rogala” jest już bez szans i mamy 2:0.Kilka minut potem rozgrywający bardzo dobry mecz Kamil Gurbiel mija bodajże 3 naszych zawodników lecz w końcu odbiera mu piłkę Robert Dąbrowski  wyprowadzając „zabójczy” kontratak,podaje do Tomka Jurczaka ten zagrywa do Artura Rogali który zostaje zablokowany przez obrońców lecz piłka spada pod nogi „Bobana” do końca podążającego za tą akcją niczym rasowy snajper z bliska wbija ja do bramki i mamy 3:0 do przerwy:)
Od początku drugiej części meczu goście grają trójką z przodu:Antczak,Oziemblewski i wprowadzony po przerwie Zaborowski.Jeśli po pierwszej połowie ktoś myślał że to już koniec emocji w tym spotkaniu to szybko musiał zmienić zdanie.Chwilę po rozpoczęciu gry po dyskusyjnym faulu Marcina Jaworskiego na Kubie Antczaku sędzia wskazuje na „wapno” a z 11 metrów bardzo pewnie uderza Mariusz Zaborowski.W ciągu następnej minuty goście zdobywają kontaktową bramkę a jej autorem bardzo aktywny tego dnia Kuba Antczak.Mecz staje się coraz bardziej zacięty.Jest dużo walki o każdą piłkę w końcu przegrana drużyna w tym spotkaniu marzenia o awansie już na pewno musi odłożyć do następnego sezonu.Gra się zaostrza arbiter coraz częściej sięga po żółty kartonik.Obie drużyny mają po kilka stałych fragmentów gry lecz nie są one zbyt dobrze wykonane.W końcu upływa regulaminowy czas gry zaś arbiter tego spotkania dolicza 5 minut.Goście nie mając nic do stracenia momentami angażują w grę ofensywną prawie całą drużynę lecz nie przynosi im to oczekiwanego skutku.Za to u nas „Rogal” w ostatniej akcji meczu jeszcze raz wykorzystuje swoją szybkość i uciekając obrońcy podwyższa rozmiary naszego zwycięstwa na 4:2! Wreszcie wygraliśmy przełamując bardzo złą passę 4 meczy bez zwycięstwa.
Ten mecz był dosyć dziwny-obydwie drużyny po okresach dobrej gry miały przestoje.W naszych szeregach wreszcie nie zawiedli liderzy i to od razu przełożyło się na wynik spotkania-w bramce bardzo pewnie bronił Sebastian akcję rywali często przerywał Robert Dąbrowski który tego dnia dołożył momentami jeszcze dobre rozegranie no i strzelił bramkę a w ataku szalał autor hat-tricka Artur Rogala który wreszcie mógł udowodnić swoją szybkość a do tego potrzebuje dobrych prostopadłych piłek od pomocników.Cała drużyna dołożyła walkę i to wszystko przełożyło się na korzystny wynik tego dnia.Zaś przeciwnicy bardzo fajnie zachowali się po meczu życząc awansu.Pozostaje mieć tylko nadzieję, że to był początek dobrej serii w naszym wykonaniu.
Następny mecz już w najbliższą niedzielę w Ołtarzewie gdzie na pewno nie będzie łatwo z miejscową Ambrą.Przedostatnie miejsce tej drużyny w ligowej tabeli jest nieadekwatne do gry jaką prezentują w tej rundzie na boisku.Dla niedowiarków polecam relację z ich meczu na stronie lidera z Korytowa kiedy to tydzień temu Błękitni szczęśliwie wygrali 2:0 będąc szczególnie w pierwszej połowie zespołem słabszym.Dlatego za tydzień trzeba nastawić się na ciężka walkę od pierwszej do ostatniej minuty by po meczu jeszcze raz poczuć smak zwycięstwa:)
Składy:
Promyk: S. Grefkowicz, Nowicki, Jaworski, Wawrzyniak, Dąbrowski, Chałubek (80’J. Grefkowicz), Tondera (87’Opolski), Kamiński (46’Gajda), Pilichowski, Jurczak (60’Zienkieiwcz), Rogala

Teresin: Nowakowski, Simiński, Kubiak (46’Zaborowski), Gowin (5’Kornacki,75′ Misiak), Szczypkowski, Chojnacki, Antczak, Oziemblewski (Banasiak)

Autor: Jarosław Grefkowicz

Autor zdjęć : Krzysztof Derdzikowski

 

Sprawozdanie z przygotowań do sezonu

Wyniki meczów sparingowych:
Widok Skierniewice-Promyk Nowa Sucha 0:1
M.Sikorski
Salos Żyrardów-Promyk Nowa Sucha 0:8
T Jurczak x4,P Zienkiewicz x2,K Tondera,D Opolski
MKS Kozienice-Promyk Nowa Sucha 8:0
KP Stanisławice-Promyk Nowa Sucha 1:3
T.Jurczak, P.Zienkiewicz, M.Sikorski
Żyrardowianka II Żyrardów-Promyk N.S. 3:4
A.Rogala, P.Zienkiewicz, K.Tondera, T.Jurczak
Astra Zduny – Promyk Nowa Sucha 1:2
A.Rogala x2
Sorento Zadębie Skierniewice-Promyk N.S.2:7
A.Rogala x4 R.Dąbrowski x2 J.Grefkowicz
Rawka Bolimów -Promyk Nowa Sucha 2:4
R.Dąbrowski x2 A.Rogala P.Kamiński
Orzeł Kampinos-Promyk Nowa Sucha 3:5
J.Rogoziński x2 T.Jurczak P.Kamiński M.Nowak
Stegny Wyszogród-Promyk Nowa Sucha 2:4
P.Kamiński x2 M.Nowak P.Zienkiewicz

Więcej

Powitanie Lata w Nowej Suchej 2010

Jak co roku serdecznie zapraszamy na Powitanie Lata w Nowej Suchej.

Atrakcji z pewnością nie zabraknie ponieważ Organizatorzy starają się urozmaicić program i zawsze mieć ciekawostkę „w zanadrzu”.

Zapraszamy całe Rodziny, nie ma znaczenia wiek ani umiejętności, tylko chęć udziału w zabawie.

Zapewniamy super zabawę i atrakcyjne nagrody!

Początek o godz 14.00 w niedzielę 27go czerwca.

Program na plakatach a niespodzianki …. do zobaczenia na Powitaniu Lata! :-)