Nasza najmłodsza drużyna, która od przyszłego sezonu będzie grała w Lidze Młodzików miała w sobotę zakończenie sezonu. W meczu towarzyskim pokonali swoich rodziców po rzutach karnych 5:2. W regulaminowym czasie gry był remis 4:4.
Mecz, który miał się odbyć w sobotnie popołudnie miał szczególny wymiar. Sami zawodnicy przestają już być Orlikami, a przechodzą do wieku Młodzika. Wiąże się to z wieloma zmianami. Po pierwsze od nowego sezonu swoje mecze będą rozgrywać w dziewięcioosobowych składach i to spotkanie było świetną okazją to sprawdzenia jak zaprezentują się w nowym ustawieniu. Próba wypadła okazale, bo podopieczni Marcina Jaworskiego przez większość meczu utrzymywali prowadzenie. Jednak rodzice nie dawali za wygraną i w doliczonym czasie gry doprowadzili do wyrównania. W rzutach karnych lepsze okazały się jednak ich dzieci, a Wiktor Felczak z Krzyśkiem Groneckim tylko dwa razy pozwolili, aby piłka wpadła do siatki. Zasłużone zwycięstwo i mali piłkarze mogli rozpocząć świętowanie. Nie mogło zabraknąć też wspólnego zdjęcia.
Wracając jednak do meczu, drugą ważną zmianą było boisko, na którym rozgrywany był mecz. „Orlik” w Kozłowie Biskupim służył naszym zawodnikom przez rok, jednak dla 18 zawodników na murawie stał się już za mały, stąd przenosiny do Nowej Suchej. Młodziki, nie rozstają się jednak na stałe z tym obiektem, ponieważ przynajmniej jeden trening w tygodniu będzie się na nim odbywał. Trening, a mecz to jednak dwie różne sprawy i rozgrywki będą prowadzone na pełnowymiarowym boisku. Jedyne zmiany w porównaniu z seniorami to wielkość i usytuowanie bramek, które będą stać na „szesnastkach”. Kolejna zmiana to czas gry. Do tej pory mecz był rozgrywany w czterech kwartach po 15 minut, a teraz będzie się trzeba dłużej pomęczyć. Pierwsza połowa potrwa pół godziny i po 10 minutach przerwy zawodnicy wybiegną na drugą część gry.
Przechodzimy teraz do świętowania. Mecz wygrany. Na grillu czekają kiełbaski, na stołach chipsy i napoje więc zawodnicy szybko skierowali się do szatni. Ale zaraz! Czas na podsumowanie rozgrywek. Zawodnicy ustawili się w szeregu więc pora na wypowiedź trenera. Słowa pochwały, podziękowania dla rodziców, ale i kilka uwag na przyszłość, bo kolejny sezon ma być lepszy. Jednak trzeba się cieszyć, bo w żaden sposób nie ustępujemy Unii Boryszew (tyle samo punktów w tabeli) czy Orkanowi Sochaczew (dwa punkty więcej), a na papierze to jesteśmy miejscowością spod Sochaczewa :)
Trzeba się cieszyć też z innych względów. Zebrała się u nas grupa chłopaków, którzy stanowią drużynę. Grupa, która razem wygrywa i razem schodzi pokonana. Gdy któremuś zdarzy się zasnąć na treningu to inny spakuje mu torbę, aby niczego nie zapomniał. Są też jednak tacy, którzy przychodzą z dwiema koleżankami naraz i się nie podzielą ;) Każdy w drużynie ma jakieś funkcje. Jeden śpiewa, drugi tańczy, trzeci pływa, czwarty marudzi, choć są i bardziej nieśmiali. Ci mniejsi nadrabiają ambicją. Ci więksi jak rzucają auty to ich nie widzą. Bramkarz bez przerwy gada, więc w obronie muszą walczyć za dwóch. Jeden broni, drugi słucha bramkarza, a trzeci gania za swoim cieniem ;) Jest też prawdziwy egzekutor, który strzela bramkę za bramką. Do karnych podchodzi jednak kto inny. Ten najspokojniejszy. Jest też jeszcze jeden, który gra na środku i ciąży na nim wielka odpowiedzialność, z którą sobie radzi. Wysłucha bramkarza, ale i poda do napastników. No i ten, który to wszystko łączy – trener Marcin Jaworski. Uff… Sporo ich, ale wszyscy dostali pamiątkowe medale. Szli prawie jak po puchar Ligi Mistrzów. Jeden za drugim. Podchodzili bramkarze, obrońcy, pomocnicy i napastnicy. Cała drużyna, a na końcu – jak przy poważnej ceremonii – kapitan. Pucharu nie było, ale była nagroda indywidualna. Kapitan drużyny Orlików Adrian Jaworski w sezonie 2012/2013 został najlepszym strzelcem Promyka Nowa Sucha, zdobywając 37 bramek.
Promyk Nowa Sucha w Lidze Orlików w sezonie 2012/2013 reprezentowali:
- Wiktor Felczak – 17 występów
- Adrian Jaworski – 17 występów, 37 bramek
- Hubert Kowalski – 17 występów
- Hubert Mikulski – 17 występów, 9 bramek
- Paweł Piotrowski – 17 występów, 7 bramek
- Filip Szczepaniak – 17 występów
- Michał Sobczak – 16 występów, 2 bramki
- Kamil Kościug – 16 występów
- Kacper Drązikowski – 16 występów
- Wojtek Miedziński – 16 występów
- Wiktor Kacprzak – 15 występów
- Jakub Wróblewski – 13 występów
- Wiktor Michurski – 12 występów
- Karol Kmieć – 10 występów
- Paweł Księżak – 8 występów, 2 bramki
- Krystian Paluchowski – 7 występów
- Bartosz Ignatowski – 6 występów
- Wiktor Łażewski – 5 występów
- Miłosz Gołębiowski – 3 występy
- Jakub Skrobisz – 2 występy
- Jakub Zwoliński – 1 występ
W ligowych rozgrywkach było sporo walki, jednak nie mieliśmy większych szans z drużynami z Pruszkowa, Milanówka czy Grodziska. Z resztą już podejmowaliśmy walkę. Udało się pokonać drużynę Akademii Piłkarskiej z Żyrardowa. Były też zwycięstwa z sąsiadami zza miedzy. Gorycz porażki musiały przełknąć zarówno Orkan Sochaczew jak i Unia Boryszew. Nasi piłkarze dwukrotnie pokonali też Partyzanta Leszno. Takie wyniki zaowocowały siódmym miejscem w tabeli i oby w przyszłym sezonie było lepiej.
Pos | Zespół | M | Goals | +/- | Pkt | ||
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | • |
![]() |
MKS Piaseczno | 12 | 57:15 | 42 | 33 |
2 | • |
![]() |
Radomiak Radom | 12 | 69:14 | 55 | 30 |
3 | • |
![]() |
Wilga Garwolin | 12 | 35:31 | 4 | 20 |
4 | • |
![]() |
Promyk Nowa Sucha | 12 | 30:46 | -16 | 19 |
5 | • |
![]() |
AS Radomiak Radom | 12 | 20:35 | -15 | 8 |
6 | • |
![]() |
Perła Złotokłos | 12 | 20:50 | -30 | 6 |
7 | • |
![]() |
Jedność Żabieniec | 12 | 14:54 | -40 | 6 |