Powalczyli z Zaborowianką

W niedzielnym spotkaniu nasze rezerwy przegrały z Zaborowianką Zaborów 4:3 (2:3). Bramki dla naszej drużyny zdobywali: Mateusz Pilichowski, Adam Barcikowski i Paweł Zienkiewicz.

Na początku trzeba otwarcie przyznać, że był to najlepszy mecz rezerw w tej rundzie, jak nie sezonie. Nie przestraszyliśmy się faworyzowanego przeciwnika i nie podłamała nas nawet stracona bramka. Odpowiedzieliśmy na nią trafieniem Mateusza Pilichowskiego. Niestety później straciliśmy drugą bramkę i rywale ponownie wyszli na prowadzenie. Wtedy do głosu doszli jednak wyróżniający się na placu gry Adam Barcikowski i Paweł Zienkiewicz wyprowadzając naszą drużynę na prowadzenie, które utrzymało się do przerwy. W ten sposób zrodziła się szanse na wywiezienie punktów z Leszna, gdzie swoje mecze rozgrywa Zaborowianka. Niestety w drugiej połowie bramki zdobywali już tylko gospodarze. Najpierw doprowadzili do remisu strzałem z rzutu wolnego, a potem strzelili bramkę z rzutu karnego. Szkoda tylko, że – jak sam sędzia przyznał po meczu – dał się trochę nabrać pięknie upadającemu zawodnikowi z Zaborowa. Ogółem mecz był wyrównany i w odniesieniu do pojedynki z drugim faworytem do awansu trzeba przyznać, że to gracze LKS Osuchów prezentowali się lepiej niż nasz dzisiejszy rywal. Z innych relacji wynika jednak, że to Zaborowianka prezentowała się lepiej od LKS Osuchów ;)

Wystąpiliśmy w składzie: Piotr Mularski, Mariusz Mikulski, Sławomir Kuczek, Łukasz Pacholski, Łukasz Antosik, Tomasz Mikulski (Maciej Nowicki), Adam Barcikowski, Sebastian Zwierzchowski (Jarosław Grefkowicz), Mateusz Pilichowski, Paweł Zienkiewicz i Piotr Kamiński (Filip Orłowski).