Orliki wygrywają z rodzicami

Do bardzo ciekawego pojedynku doszło na „orliku” w Kozłowie Biskupim, w którym w niedzielne południe zmierzyła się drużyna Orlików ze swoimi rodzicami. Po serii rzutów karnych zwycięstwo odniosła ta młodsza drużyna, ale po kolei… Orliki wystąpiły w składzie: Felczak, Piotrowski, Kowalski, Miedziński, Jaworski, Mikulski, Sobczak, Drązikowski, Kacprzak, Kmieć, Łażewski, Kościug, Wróblewski, Stasiak, Ignatowski i Szczepaniak. Dodatkowo Orlików wspomagali Mariusz Mikulski i ich trener Marcin Jaworski. Po drugiej stronie boiska stanęli: Kacprzak, Jaworski, Kościug, Piotrowski, Wróblewski, Kowalski, Stasiak, Kościug, Miedzińska, Felczak, Ignatowski, Sobczak, Szczepaniak oraz Drązikowski. Prowadzenie w meczu bez przerwy się zmieniało, ale ostatecznie po regulaminowym czasie gry był remis 11:11 (3:4, 2:2, 3:0, 3:5). Bramki dla Orlików zdobywali: Adrian Jaworski x3, Hubert Mikulski x2, Michał Sobczak x2, Kamil Kościug x2, Paweł Piotrowski i Wojciech Miedziński. Natomiast dla rodziców trafiali: Arkadiusz Jaworski x3, Tomasz Kościug x2, Paweł Szczepaniak x2, Paweł Kowalski, Paweł Ignatowski, Mariusz Sobczak oraz bramka samobójcza. Jednak skoro spotkanie zakończyło się remisem to zwycięzcy tego pojedynku musieliśmy poszukać w serii rzutów karnych. Zawodnicy obu drużyn na przemian uderzali raz trafiając, a raz nie i okazało się, że przed ostatnim strzałem był remis 8:8 i o zwycięstwie Orlików zadecydował strzał ich trenera Marcina Jaworskiego.

Drużyna Orlików dodatkowo wykazała się bardzo dobrą organizacją, bo tuż po końcowym gwizdku ich kierownik Jolanta Szczepaniak już czekała z pizzą. Rodzice nie byli już tak dobrze zorganizowani i musieli się obejść smakiem;)

PS Pani Monika Felczak dostała żółtą kartkę za nieprzepisowe atakowanie własnego syna. Ładnie to tak? ;)