W trudnych warunkach pogodowych (przy padającym deszczu) przyszło zmagać się naszym Orlikom w turnieju o puchar Wójta Gminy Baranów. Sprawnie zorganizowany turniej rozpoczął się z lekkim opóźnieniem ponieważ spóźniła się jedna z ekip. Podobno była to Nowa Sucha… ale to tylko plotki;). Drużyna w składzie: Felczak, Drązikowski, Michurski, Kaczor, Wróblewski, W. Łażewski, A. Łażewski, Stasiak, Pytkowski, Gronecki, Zwoliński i Paluchowski zajęła IV miejsce w turnieju, a nasz klub wzbogacił się o kolejny puchar. Puchar tym ważniejszy, że pierwszy jaki zdobyła drużyna Orlików. Jednak największą turniejową bolączką był brak zdobywanych bramek, a jak się nie strzela to i ciężko wygrywać mecze…
Wyniki turnieju:
- Baranów – Wyszogród 2:4
- Nowa Sucha – Sochaczew 0:2
- Wyszogród – Nowa Sucha 4:0
- Baranów – Sochaczew 1:1
- Baranów – Nowa Sucha 3:0
- Wyszogród – Sochaczew 1:3
Końcowa kolejność:
- Sochaczew 3 7 6:2
- Wyszogród 3 6 9:5
- Baranów 3 4 6:5
- Nowa Sucha 3 0 0:9
Jednak wszystkie siły nie skupiły się na przedpołudniowym turnieju w Baranowie, ponieważ po południu do rozegrania był mecz ligowy z Unią Boryszew. Okazało się jednak, że brak skuteczności nie był tylko problemem na turnieju, ale także podczas tego meczu. Nasze strzały nie mogły znaleźć drogi do bramki, a jeśli już to piłka tylko uderzała w słupek. Takim sposobem przegraliśmy 6:1 (3:0, 1:0, 1:0, 1:1), a jedyną bramkę w końcówce spotkania zdobył Michał Sobczak. Materiał szkoleniowy na przyszły mecz to pierwsza kwarta w której nasi chyba wystraszyli się przeciwnika, gdy się już „obudzili” to wszystko zaczęło lepiej funkcjonować tylko gdyby nie ta skuteczność… Panowie następnym razem gramy od początku „z prądem” jak to powiedzieliście w szatni, a żaden przeciwnik Wam nie straszny;)
Promyk wystąpił w składzie: Felczak, Kowalski, Piotrowski, Miedziński, Jaworski, Mikulski i Sobczak. Grali także: Łażewski, Drązikowski, Kacprzak, Ignatowski, Kościug, Kmieć oraz Szczepaniak.